czwartek, 9 maja 2013

Ze zbiorów starego antykwariusza

Od wielu już lat prasa drukowana umiera na szych oczach. Sięga po nią coraz mniej osób, dlatego cena brutto jednego egzemplarza co jakiś czas jest systematycznie podnoszona. Paradoksalnie nie oznacza to jednak, że nie chcemy czytać. Po prostu mienił się nośnik informacji, której szukamy. Na szczęście nieustannie postępująca cyfryzacja ma również dobre strony. Dzięki niej jesteśmy w stanie szybciej i łatwiej dotrzeć do tego, co, będąc jedynie na papierze, wraz z upływem czasu z góry byłoby skazane na zagładę. Te wszelkie informacje tyczą się również muzyki, a ścisłe rzecz ujmując, pism i zinów, o których dziś nikt by nie pamiętał, gdyby nie grupy zapaleńców zamieszczających w globalnej sieci skany tego, co od ok. kilkunastu, jak nie więcej, lat zalega na ich strychach, w szafach lub kartonach pod łóżkiem. Słowem, dziś źródło bezcennej wiedzy na wyciągnięcie ręki.

Strona główna sendbackmystamps.org
Jedną ze stron, na której znajdziecie tego typu materiały, jest sendbackmystamps.org. To anglojęzyczna witryna powołana do życia przez Jasona Nethertona, współzałożyciela amerykańskiej grupy Dying Fetus, który grał w niej na basie i stawał przy mikrofonie w latach 1991 - 2001. Jej nazwa odnosi się do czasów, gdy kontakt fanów muzyki na szeroką skalę był możliwy jedynie dzięki poczcie. Wówczas wzajemnie przesyłanie sobie zinów, ulotek i wymiana taśm demo pochłaniała niemałe koszty, a przecież przeważnie pisali do siebie ludzie, z których większość była jeszcze na utrzymaniu rodziców. Dlatego w każdym liście prosili od odesłanie swoich znaczków, by mogli je nakleić na kolejne przesyłki. Bardzo podobnie było zresztą w Polsce przełomu lat 80. i 90., o czym wspominałem Wam przy okazji kilku słów na temat książki "Jaskinia hałasu" Wojciecha Lisa i Tomasza Godlewskiego.

Wywiad z Samael, "Diabolical Noise" z 1990 r.
Na witrynie Jasona Nethertona znajdziecie zeskanowane fanziny i powstałe z nich później profesjonalne, jak na tamte lata, i półprofesjonalne pisma z całego świata. Wszystkie dotyczą szeroko rozumianej muzyki metalowej, której wybrane gatunki święciły największe triumfy w dwóch ostatnich dekadach minionego stulecia. Co niezwykle krzepiące, wśród nieco ponad setki tytułów można doszukać się również rodzimych periodyków, jak chociażby "Esoteric Mag"., "Fucker Zine", "Holocaust Zine" Tomasza Krajewskiego, wiąż działającego pod szyldem Pagan Records, "Diabolical Noise" Jarosława Szubrychta, wokalisty reaktywowanej niedawno Lux Occulty oraz "Thrash' Em All" Mariusza Kmiołka, menadżera Vader. To nie koniec. Bardziej dociekliwi w zasobach tego swoistego antykwariatu dokopią się również do zagranicznych artykułów i wywiadów poświęconych m.in. Cryptic Tales, Graveland, Imperator, Behemoth i Vader, co dziś wydaje się wręcz bezcennym źródłem wiedzy z punktu widzenia historii polskiej sceny.

Okładka "Thrash'Em All" z 1989 r.
Miło jest poczytać dziś o klasykach gatunku z perspektywy kogoś, kto niemal dwadzieścia lat temu pisał o taśmie demo takiej czy innej obecnie legendarnej już grupy. Ma to swój urok, pomijając oczywiście samą możliwość pozyskania ciekawych informacji, które przepadłyby bez echa, gdyby nie tacy ludzie jak chociażby wspominany Jason Netherton. Oczywiście, w zasobach rodzimego internetu również znajdziecie kilka podobnych witryn w całości poświęconych polskim fanzinom. Popularna przeglądarka wskaże Wam drogę. Zachęcam do lektury. Nie kupicie tego w kiosku, nie znajdziecie w bibliotece.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

stukot piekielnych kopyt.........
www.zinoteka.com.pl

Kamil Mrozkowiak pisze...

Dzięki, pozdrawiam