Jeżeli jesteście w stanie wyobrazić sobie siłę niezliczonych orgazmów skoncentrowanych na jednym celu, tj. ucieleśnieniu konkretnych wizji, to w ten sposób otrzymacie wywołany we własnej świadomości obraz naszego ósmego albumu "Onani: Practice Makes Perfect."
Tymi słowami Rose-Marie Larsen i Thomas Petterson, czyli główni muzycy szwedzkiego Ordo Rosarius Equilibrio, niemal dwa lata temu zapowiadali płytę, która jeszcze kilka dni temu pozostawała ostatnim jak dotąd wydawnictwem rzeczonej grupy. Ten stan rzeczy uległ jednak zmianie za sprawą kolejnego albumu kompozytorów, którzy wciąż pozostają pod wielkim wpływem fascynacji perwersją, hedonizmem i ludzką cielesnością.
"Songs 4 Hate & Devotion" ukazało się 29 października nakładem niemieckiej Out Of Line Music. Na dwóch płytach znajdziecie siedemnaście nagrań z pogranicza neofolku i szeroko rozumianego apokaliptycznego popu. Nie zabrakło dobrze znanych rozwiązań, ale szczęśliwie dla nas Szwedzi zdecydowali się również na kilka muzycznych eksperymentów.
Słowem, jak wspomniałem Wam w miniony poniedziałek, to muzyka niezwykle silnych osobowości kierowana przede wszystkim do tych, którzy doskonale wiedzą czego chcą. Obszerne fragmenty płyty usłyszcie podczas naszego najbliższego spotkania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz