poniedziałek, 17 marca 2014

Pani Zdzisiu, cztery piwa!

Wino? Zbyt nadęte i pretensjonalne. Wódka? Za mocna, koniec imprezy gwarantowany pod stołem. Piwo? To co innego. Nie ma drugiego takiego trunku. Ten lekki alkohol relaksuje, podtrzymuje konwersację, integruje, niekiedy rozwiązując konflikty i pełniąc tym samym ciekawą rolę społeczną. Zatem pospolita plebejska rozrywka? Owszem, ale to jednocześnie jego największa zaleta. Ten złocisty płyn na bazie wody i chmielu doczekał się wielu pochwalnych pieśni, piosenek, przyśpiewek i utworów. Powstało ich tyle, że niemożliwe byłoby wymienienie ich wszystkich. Jednak skoro dziś przypada dzień św. Patryka, warto wspomnieć przynajmniej o jednym wydawnictwie poświęconym temu popularnemu napojowi bogów. Co więcej, w tym przypadku to album wydany z inicjatywy pewnej rodzimej wytwórni.
   
Okładka "Brewery in Piotrków Trybunalski"
Dwupłytowe  wydawnictwo "Brewery in Piotrków Trybunalski" ukazało się w 2006 r. z inicjatywy Beast of Prey, przedsięwzięcia wielce zasłużonego dla rodzimej sceny niezależnej. Pomysłodawcom udało się zaprosić do współpracy dwudziestu trzech krajowych i zagranicznych wykonawców. Tych drugich reprezentują m.in. francuskie Asmord, Sator Absentia i Storm of Capricorn, włoskie Division S i Rose Rovine E Amanti oraz The Well of Sadness, a także chilijski Der Arbeiter. Zaś polskich muzyków znajdziemy pod nazwami, które dziś mówią o wiele bardziej niż rzeczonych osiem lat temu, jak np. Outofsight, Inner Vision Laboratory, Hati, Horologium, czy chociażby Krępulec. A wszystko w jednym celu, którym było stworzenie wydawnictwa dosłownie i w przenośni wypełnionego po brzegi nagraniami inspirowanymi złocistym chmielowym trunkiem. Efekt okazał się zaskakująco ciekawy.

Fot. Kamil Mrozkowiak
Stylistyczna różnorodność zebranych wykonawców przełożyła się na skrajnie odmienne od siebie podejście do popularnego napoju. Przemieszane ze sobą ambient, neofolk, industrial i dark cabaret przynoszą na myśl wszelakie wyobrażenia. Na biesiadnych scenach i rubasznych śmiechach w karczmie oraz życiowych historiach opowiadanych po pracy pod budką z piwem począwszy, poprzez fabryczny proces powstawania trunku, a na mitologicznych wierzeniach, alkoholu w wydychanym powietrzu podczas policyjnej kontroli i wracaniu chwiejnym krokiem nad ranem skończywszy. W tej muzyce, tekstach i filmowych samplach zawarto fragmenty życia wielu z nas i nieco ponadczasowych społecznych prawd. Trudno stwierdzić, czy taki dokładnie był zamysł twórców tej kompilacji, ale nie zdziwiłbym się, gdyby otrzymany efekt nie przerósł przypadkiem ich oczekiwań i planów. To wydawnictwo ma jeszcze jedną zaletę. Nawet jeśli ktoś nie słucha takiej muzyki na co dzień, a z przyjemnością od czasu do czasu spędza chwile przy spienionym kufelku, uśmiechnie się nie raz i będzie wracał do "Browaru w Piotrkowie Trybunalskim", a przynajmniej do kilku wybranych nagrań, w których sposób postrzegania piwa jest mu najbliższy. W moim przypadku stało się tak za sprawą poniższego nagrania poznańskiego Outofsight. Jego muzycy trafili w sedno, znakomicie oddając nastrój rodzimego lokalu czasu głębokiego PRL-u. Ma to swój niepowtarzalny urok, pomimo wszystkich wad tego systemu. "Brewery in Piotrków Trybunalski" ukazało się w skromnym nakładzie 444 kopii, ale są jeszcze miejsca, gdzie można nabyć fizyczny egzemplarz tej kompilacji. Płyta nie tylko dla piwoszy.

Lista wykonawców

CD 1

1. Division S - Alla Salute
2. Barbarossa Umtrunk - Elixir Gaulois / Wassail Umtrunk
3. Niegrzeczna Pensjonarka - Małe piwko
4. Asmorod - Today
5. Krepulec- Żyto ziarnem zagryzaj
6. Dance Hospital - Untitled
7. Desolation Zone - Untitled
8. Nekyia - Untitled
9. Sator Absentia - [Knurd]
10. The Well Of Sadness - The Call Of A Bell
11. Isothesis - Untitled
12. Hati - Loaded

CD 2

1. Arkham - P.I.W.O.
2. Der Arbeiter - Hijo Del Sol
3. Storm Of Capricorn - Goule & Ocean
4. Dead Man's Hill - Blood-Belch
5. Outofsight - The Legend Of The Arrival Club
6. Horologium - Beer Supreme
7. Inner Vision laboratory - The Trade
8. Wermut - Song For René
9. Rose Rovine E Amanti - In Taberna Quando Sumus Non Curamus Qid Sit Humus!
10. Infamis - Untitled
11. Przemek Cackowski - Nie lubię...

2 komentarze:

Suspended Thoughts pisze...

więcej! sześć piw! i jedno małe.

Kamil Mrozkowiak pisze...

Na zdrowie :-)