niedziela, 10 września 2017

Polska zimna fala okiem Słoweńca

Jesteśmy na tyle zakompleksionym narodem, że wychwycimy nawet najmniejszą zagraniczną wzmiankę na nasz temat. To kwestia historii, a związana z nią potencjalna dyskusja przy gazowanych i niegazowanych napojach trwałaby znacznie dłużej niż do białego rana. A że nie mamy tyle czasu, przyjmijmy, że tak już jest i kropka. Idąc jednak tym tropem, trudno nie zwrócić uwagi na pewnego Słoweńca, który wsiadł w samochód, przyjechał do Polski i nakręcił dokument o dorobku naszej zimnej fali, zarówno tej legendarnej z lat 80., jak i współczesnej. Bez wielkiej filozofii spotkał się z muzykami przy piwie i włączał kamerę. Tak powstał ponad godzinny dokument "Polish Coldwave Journey ". 

A scene from the video clip to my song 'The Foreigner'

https://www.youtube.com/watch?v=1wcIM_I-TI4
Opublikowany przez André Savetier na 13 marca 2017

André Savetier, autor filmu

Nazywa się André Savetier. Jest blogerem, muzykiem, a przede wszystkim pasjonatem zimnego grania. To właśnie ono w znacznej mierze wypełnia jego życie. I to do tego stopnia, że potrafi podróżować po Europie, rozmawiając o muzyce z tymi, których płyty na co dzień wkłada do odtwarzacza. Tym sposobem rok temu przemierzył Włochy, a teraz za cel podróży obrał sobie Polskę. Zaglądał do klubów, sal prób, domowych studiów nagraniowych, stawiał kamerę na chodniku lub w mieszkaniu rozmówcy. No i jakoś szło.
    

Jakoś? Tak, jakoś. Nie oczekujcie dobrego montażu, jeszcze lepszych przebitek, profesjonalnych, pogłębionych rozmów czy wybitnie trafnych pytań i genialnych puent. Z niektórych dialogów wynika coś ciekawego, z innych, mówiąc delikatnie, zdecydowanie mniej. W praktyce więcej zależało od wygadania i dobrej woli przepytywanego muzyka niż strategii poruszania odpowiednich wątków. Dlatego spójrzcie na ten amatorski dokument przede wszystkim jako ciekawostkę. Nikomu nieznany nad Wisłą Słoweniec, ceniący sobie dorobek naszej zimnej fali, zasłużył na szacunek. Odwiedził Kraków, Łódź,Trójmiasto,Warszawę,Wrocław, ciągnąc za język takie legendy jak Made in Poland, Variété i 1984 oraz konwersując z młodszym pokoleniem wykonawców - Undertheskin, Deathcamp Project, This Cold, Dogs in Trees, Cabarey Grey, Nacht Und Nebel, Alles czy nieco bardziej medialnie wypromowane The Shipyard. Swoją drogą, w Melodiach paradoksalnie pojawiły się wszystkie te zespoły za wyjątkiem ostatniego. No może jeszcze nagrania Alles nie dotarły do studia przy ul. Bednarskiej 2/4, ale na swoją obronę dodam, że głos Pawła Strzelca było słychać w emitowanych nagraniach Już Nie Żyjesz. Wróćmy jednak do filmu.


Nice talk about music with Grzegorz Kaźmierczak from Variété in his studio in Warsaw 
Opublikowany przez André Savetier na 27 lipca 2017

André Savetier i Grzegorz Kaźmierczak, wokalista z  Variété

Słowem, jest dość skromnie i dokument wymaga od widza niemałych dobrych chęci, by obejrzał go do końca. Szkoda też, że sam autor nie pokusił się o jakiekolwiek zewnętrzne spojrzenie, choćby w warstwie narracji, na dorobek naszej zimnej fali. Wyszła mu więc dość hermetyczna "produkcja", mająca w sobie znacznie więcej z pogadanki przy kuflu niż prawdziwego dokumentu. My obejrzymy to z ciekawości, ale zagraniczny widz szybko się znudzi. Acha, włączcie napisy. Chociaż te angielskie. Niekiedy, zwłaszcza w jednym przypadku, trudno zrozumieć naszych rodaków mówiących w języku Szekspira. Niekiedy o wiele szybciej wychwycicie, co André Savetier mówi po polsku. A mówi całkiem poprawnie.

Brak komentarzy: