Ktoś kiedyś powiedział, że nie należy oceniać płyty po okładce i z całą pewnością ta osoba miała rację, ale przyznam, że gdy po raz pierwszy zobaczyłem fotografię zdobiącą ten album, natychmiast wiedziałem, co myśleć o muzyce, jaki na niego trafiła.
"Sol 29" to wydany pięć lat temu debiutancki album włoskiego Nosound, na którym Giancarlo Erra zrobił coś, co udało się bardzo niewielu muzykom. W niezwykle trafny sposób za pomocą dźwięków zilustrował to, co już niebawem zobaczymy za naszymi oknami. To muzyka przepełniona melancholią i refleksją, ale i jednocześnie pięknem, którego wielu nie potrafi docenić, kojarząc jesień wyłącznie z przemijaniem i śmiercią. To jedna z tych płyt, którą muzycy nagrywają tylko raz w życiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz