poniedziałek, 8 września 2014

Na żywo, ale w studio

W ciągu ponad dziewięciu już lat naszych poniedziałkowych spotkań do studia przy ulicy Bednarskiej w Warszawie zajrzałem niemal pięćset razy. Przez ten czas szalenie rzadko korzystałem z możliwości wcześniejszego nagrywania audycji. Nie stało się tak więcej niż kilkanaście razy. Jednak raz do roku trzeba znaleźć się w innym miejscu, by zwyczajnie w tym kraju nie oszaleć. Dlatego wyjątkowo dwie najbliższe audycje zostały już przygotowane i usłyszycie je o stałej porze. Pozwoliłem sobie oprzeć je o coś, na co zazwyczaj podczas jednej godziny w skali tygodnia jest szalenie mało czasu. Na wszelką nadesłaną korespondencję odpowiem po powrocie. Wówczas uzupełnię także listy zaprezentowanych wykonawców. Siłą rzeczy niniejsza witryna także nie będzie aktualizowana do czasu naszego bardziej rzeczywistego spotkania. Mam nadzieję, że przygotowane muzyczne niespodzianki przypadną Wam do gustu. Do usłyszenia wkrótce.

Fot. Wojtek Dobrogojski

Brak komentarzy: