środa, 14 lipca 2010

Polska płyta, której warto posłuchać

Niewiele jest w naszym kraju zespołów, których muzycy komponują dźwięki spod znaku syntezy ambientu, sludge'u, garażowych riffów, drone'u i wszystkiego, co można by określić mianem muzycznego eksperymentu. A szkoda to wielka, gdyż sympatyków takich melodii w Polsce jest bardzo dużo, o czym świadczy chociażby organizowany we Wrocławiu Asymmetry Festival. Dlatego tym bardziej cieszy fakt ukazywania się rodzimych płyt utrzymanych w wspomnianej stylistyce.

Echoes Of Yul, Guantanamo Party Program oraz Sun For Miles - trzy zespoły, których nagrania trafiły na split wydany wspólnymi siłami We Are All Pacinos i No Sanctuary Records. Jeśli takie nazwy jak  Nadja, Neurosis, Ufomammut, Lento czy Earth nie są Wam obce i  cenicie ich dokonania, to sięgając po wspomniane wydawnictwo, z pewnością nie będziecie rozczarowani.

Warto wspierać rodzimych wykonawców, zwłaszcza tych działających na scenie niezależnej.  Dajcie im szansę.  

Wszelkie informacje dotyczące pozyskania płyty znajdziecie pod adresem www.myspace.com/echoesofyul

2 komentarze:

Unknown pisze...

dzięki za takie perełki - właśnie dlatego Twoja audycja jest wyjątkowa

Kamil Mrozkowiak pisze...

Dziękuję i zapraszam o stałej porze.