sobota, 22 października 2011

Na Zachodzie pamiętani, w Polsce niedocenieni

Za pionierów polskiego funeral doom metalu uważa się wodzisławskie Gallileous. Trudno z tym polemizować, gdyż to muzycy tej założonej w 1990 r. grupy bezsprzecznie jako pierwsi propagowali w naszym kraju pogrzebowe dźwięki. Jednak przy omawianiu nad wyraz nielicznych przedstawicieli tego mocno zmarginalizowanego w Polsce gatunku należy wymienić przynajmniej jeszcze jedną nazwę. Należy wspomnieć o nieco zapomnianym już warszawskim Ysigim.

Fot. Arch. zespołu
Zespół działał w latach 1993-1997. I mimo że jego muzycy wznowili działalność w roku 2005, to wszelki słuch o nich zaginął i zazwyczaj o ich dokonaniach mówi się w czasie przeszłym. Jednak nawet gdybyśmy już nigdy o nich nie usłyszeli, to skomponowana przez nich muzyka z całą pewnością przeszła do historii rodzimego doom metalu. A wszystko za sprawą trzech materiałów demo, jednego wydawnictwa koncertowego i dwóch kluczowych w tym przypadku regularnych płyt. 

Fot. Metal Archives
Muzyka Ysigim to wbrew pozorom nie ciężar brzmienia, lecz utrzymany w powolnych, iście pogrzebowych, tempach swoisty korowód dźwięków przepełnionych ciemnością, mistycyzmem i nad wyraz wymowną siłą ekspresji wokalnej. Ten swoisty kondukt żałobny charakteryzuje instrumentalny minimalizm oparty przede wszystkim na gitarze oraz perkusji. I mimo że nie ma w nim miejsca na klawisze, to te melodie samoistnie tworzą wyjątkowy klimat, wciągając słuchacza w pewnego rodzaju trans. To zła, bezduszna i zimna muzyka, którą doceniono m.in. w Stanach Zjednoczonych, dzięki czemu za sprawą niesławnej Wild Rags Records zespół doczekał się wydania na kompakcie płyty "Whispers". W Polsce niestety wciąż niewielu o nim pamięta. A szkoda, gdyż w pełni na to zasłużył. Zaintrygowanych odsyłam do działu MP3, których warto posłuchać.

6 komentarzy:

Ysigim pisze...

Dzięki Kamil za pamięć. pozdrawiamy!

Kamil Mrozkowiak pisze...

Nowa strona.

Czyżby reaktywacja?

Powodzenia.

Bart pisze...

Ysigim, powróćcie do grania. Brakuje w Polsce kapel funeral doomowych. Uwielbiam Waszą muzykę.

YSIGIM pisze...

w tym roku mija 20 lat od początku YSIGIM. jest jakaś szansa, tym bardziej, że w 2004 prawie nagraliśmy do końca 6 utworów :)

Kamil Mrozkowiak pisze...

Dobra wiadomość. Dajcie proszę znać, gdy będzie można ich posłuchać.

YSIGIM pisze...

Doping czyni cuda - wrzuciliśmy info na stronę i na facebooka. Jak to jeść: na profilu soundcloud.com/ysigim/ będziemy wrzucać "szkice" tego co aktualnie jest na tapecie. Jest to dostępne tylko dla "śledzących" profil.