Najwyższy czas spakować się i wyjechać jak najdalej. By odpocząć, przewietrzyć głowę i wrócić z kilkoma nieznanymi wcześniej płytami. Dlatego na pewno 10 i najpewniej 17 lipca nie będzie mnie w studiu przy Bednarskiej. Nie oznacza to jednak, że zostawię Was bez Melodii. Audycje są już nagrane. Pozostaje zatem liczyć na precyzję dyżurującego akurat realizatora. W odpowiednim czasie programy trafią również do działu Odsłuch archiwalnych audycji. Po powrocie uzupełnię także brakujące playlisty minionych audycji. Z góry dziękuję za cierpliwość i do zobaczenia na dworcach, w pociągach, autobusach i na pewnym polu namiotowym.
Fot. Kamil Mrozkowiak |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz